sesja na Starym Mieście Warszawa nad Wisłą Stare Miasto Barbakan warszawska starówka Krzywe Koło rynek Dzikie Historie ślubna
“ Kiedyś zatrzymam czas
I na skrzydłach jak ptak
Będę leciał co sił
Tam, gdzie moje sny
I warszawskie kolorowe dni.
Gdybyś ujrzeć chciał
Nadwiślański świt
Już dziś wyruszaj ze mną tam
Zobaczysz, jak
Przywita pięknie nas
Warszawski dzień“
(“Sen o Warszawie” C.Niemen / M.Gaszyński)
Miłość na dobre i złe
Poprzedni raz widzieliśmy się w innej rzeczywistości.
Dzień po walentynkach, przedwiośnie nieśmiało wychylało zza rogu. Nie dziwne, gdyż zima była wyjątkowo ciepła. Ślub Moni i Marcina.
Była masa wzruszeń, kocie modelki i magiczne zimne ognie. Ponad setka gości przyglądała się ich fantastycznemu, pierwszemu tańcowi. Nie mogło być inaczej, w końcu poznali się na kursie bachaty.
Następnie, w planach był wiosenny plener na tle ukochanych Tatr.
Kilka tygodni później, mniej od śniegu za oknami, zaskoczyła nas sytuacja, która nas wewnątrz przymusowo trzymała.
Czekaliśmy cierpliwie aż w końcu, wraz z przekwitającymi drzewami, coraz śmielej zaczęliśmy wszyscy wracać do “normalności”.
Sesja w Starym Mieście. Warszawski dzień.
Wraz z Moniką i Marcinem wytyczyliśmy szczególny punkt na mapie i spotkaliśmy się w połowie drogi do domu. Nie w górach czy nad jeziorem a w Warszawie, gdzie przez cały poranek spacerowaliśmy po Poniatówce i popijając poranną kawę na rynku gawędziliśmy o planach, optymistycznie patrząc w przyszłość.
Tak słoneczny, fajny, warszawski dzień.
Spodobało się? Podobne wpisy na naszej stronie :
Asia & Andrzej | sesja na dachu w Poznaniu
Patrycja & Kamil | sesja ślubna w Toruniu
Ewa & Mateusz | wschód słońca nad Wisłą
Justyna & Kamil | narzeczeńska sesja w Warszawie
Karolina & Wojtek |sesja w Soho Factory
Sesja w Wiedniu, czyli tam i z powrotem
City break w Pradze
Berlin. Miasto rowerów