sesja na pustyni błędowskiej sesja w lawendzie fotograf małopolskie świętokrzyskie boho zachód słońca Dzikie Historie
Ogród pełen lawendy i sesja na Pustyni Błędowskiej
Lubimy żartować, że ślub Gosi i Tomka był projektem całorocznym. Sesję narzeczeńską robiliśmy jesienią na połoninach bieszczadzkich, ślub to bajka otulona białym, prószącym śniegiem. Zostały jeszcze wiosna i lato…a jak my nie – to kto da radę?
Zatem cierpliwie czekaliśmy na wymarzoną przez Gosię lawendę, by zakończyć z mocnym przytupem : zachodem na Pustyni Błędowskiej.
Równo w “półrocznicę” ich ślubu.
Przyznacie chyba zgodnie, że był to przepiękny “projekt”.
Spodobało się? Podobne wpisy na naszej stronie :
Ania & Szczepan | sesja ślubna na Helu
Ania & Sczepan | sesja ślubna nad morzem w b&w
POPRZEDNIA HISTORIA
NASTĘPNA HISTORIA